Przyszedł czas na recenzję ostatniego kosmetyku który dostałam od BingoSpa :)

Ekstrakt z alg wykorzystując bogactwo zawartych substancji aktywnych zawierających aminokwasy, cukry i minerały, pomaga zachować właściwy poziom nawilżenia powierzchniowego skóry oraz chroni skórę przed działaniem wolnych rodników. Dzięki zawartym składnikom, mleczko BingoSpa tworzy na skórze dłoni delikatny film chroniący ją przed niesprzyjającyni czynnikami zewnętrznymi.

Moja opinia: Mleczko znajduje się w podłużnym, poręcznym, plastikowym opakowaniu. Posiada bardzo wygodny dozownik, który się na szczęście nie zacina. Grafika bardzo minimalistyczna, ale wszystkie potrzebne informacje są tu zamieszczone (powyżej zdjęcie składu). Konsystencja kolagenu jest średnio gęsta. Kolor jak widać biały. Jeśli chodzi o zapach to jestem absolutnie zachwycona! Przepiękny, bardzo przyjemny zapach, nie wiem do czego mam go porównać. Długo utrzymuje się na dłoniach. Po zastosowaniu skóra jest nawilżona, gładka i przyjemna w dotyku. Mleczko jest wydajne, ale niestety już się kończy, szczególnie, że sięgam po niego tak często. Myślę, że zrobię sobie duuży zapas. Moje dłonie bardzo polubiły ten kosmetyk. Mleczko dobrze się pieni, a skóra wygląda na zdrową i nawilżoną. Cena za 300 ml produktu wynosi 9 zł. Uważam, że warto. Zdecydowanie polecam! :)